afternoon tea
o niespiesznym życiu
poniedziałek, 25 października 2010
Rabunek w biały dzień
Jarzębina przed moim oknem została w ciągu kilku godzin niemal doszczętnie ogołocona z czerwonych koralików. Zrobiłam rabusiom zdjęcia, a potem w Internecie znalazłam winowajców - to było stado kwiczołów :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz