afternoon tea
o niespiesznym życiu
niedziela, 15 stycznia 2012
Zima...
Zupa i czekolada. Czekolada i zupa. I gorąca herbata z imbirem. Rano czarna, wieczorem zielona. Książka o Turcji. Cisza. Ulubiony weekendowo pracuje. Kocica śpi.
Weekend mógłby trwać nieco dłużej...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz